Ikona BIP Ikona Portal Pracownika Ikona poczty Facebook Twitter Instagram Youtube Linkedin RSS Ikona szukania PLEN

Kopalnie nie stworzą wirusa

Wirus nie powstaje w kopalniach, ani w żadnym innym zakładzie JSW. Informacje o tym, jakoby tak mogło być, są skandalicznym nadużyciem i złamaniem wszelkich zasad etycznych, mówi Artur Dyczko, wiceprezes zarządu JSW SA i szef sztabu kryzysowego powołanego przez prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

fot. Dawid Lach

Jeden z lokalnych portali w Jastrzębiu – Zdroju opublikował anonimowy tekst w którym znalazła się między innymi informacja, że pierwsze zakażenie w mieście może być w kopalni. Pomiar temperatury ciała wchodzących pracowników, środki dezynfekujące i zakaz wstępu dla osób postronnych – to jedne z pierwszych decyzji podjętych przez zarząd JSW, które mają zapobiec dopuszczeniu do pracy osób, które mogą zarażać innych. - Jednak nawet najdoskonalsze metody profilaktyki przyjęte przez zarząd JSW nie pomogą, jeżeli pracownicy będą zachowywać się nieodpowiedzialnie. Nieodpowiedzialność i panika są groźniejsze od samego wirusa  – przestrzega Włodzimierz Hereźniak, prezes JSW SA.

W JSW działa sztab kryzysowy. Decyzje podejmowane przez sztab są natychmiast realizowane. W sobotę, 14 marca, zdecydowano między innymi o wstrzymaniu robót w dni wolne od pracy, poza pracami niezbędnymi do utrzymania ruchu. Na podstawie precyzyjnych informacji spływających do sztabu kilka razy w ciągu doby uznano, że biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną, aktualnie nie ma zagrożenia dla ruchu zakładów.

Pracownicy JSW zdają sobie sprawę z tego, że żyjemy w stanie wyższej konieczności. Nie pomogą ani panika, ani sensacja. Wdrożone procedury sprawdzają się, choć są uciążliwe. Do sztabu napływają informacje o kolejkach przed wejściami do zakładów. Mierzenie temperatury ciała wchodzących pracowników spowalnia ruch. Podobna sytuacja jest przy wyjeździe. - Apeluję, aby stosować się do aktualnych komunikatów i zarządzeń kierowników ruchu zakładu górniczego. Służby kopalniane starają się jak najbardziej usprawnić działania, jednak ograniczeń technicznych nie przeskoczymy – mówi Artur Dyczko, wiceprezes zarządu JSW SA i szef sztabu kryzysowego.– Funkcjonujemy w warunkach nadzwyczajnych, w których dostępność preparatów dezynfekujących i innych środków jest ograniczona. Dlatego musimy działać rozważnie, używać racjonalnie dostępnych zasobów. Apeluję o rozwagę – podkreśla wiceprezes Dyczko.

O skali działań w JSW świadczy informacja z 13 marca. Na wszystkich zmianach sprawdzono temperaturę ciała 23 010 osobom. Nie zanotowano pracownika z podwyższoną temperaturą. To oznacza, że w każdym dniu roboczym służby kopalniane wykonują podobną liczbę pomiarów.

Każda kopalnia przygotowuje najbardziej optymalne plany podziału na zmiany. Chodzi o to, aby pracownicy zajmujący kluczowe stanowiska byli w stanie zastąpić kolegów, którzy mogą w którymś momencie zostać skierowani na kwarantannę. Do tej pory było tak, że większość z nich pracowała na tę samą zmianę. To potęgowało ryzyko, że w przypadku zakażenia, wielu z nich zostałoby wyłączonych z pracy w kopalniach. – Mamy do czynienia z pandemią. Zarządowi JSW zależy, aby zagrożenie poczyniło jak najmniejsze szkody. Ponieważ zdawaliśmy sobie sprawę z niebezpieczeństwa, ze znacznym wyprzedzeniem przygotowaliśmy działania profilaktyczne – podkreśla prezes Hereźniak.

- Obserwuję fora internetowe. Często czytam, że powinniśmy zamknąć kopalnie. Do wielu wpisów są dołączone obraźliwe uwagi pod adresem górników, kierownictwa kopalń i zarządu spółki. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że zamknięcie kopalni oznacza praktycznie jej likwidację. To nie jest linia produkcyjna w nowoczesnej hali, którą łatwo zabezpieczyć i zamknąć na dowolny czas. Jeżeli nie będziemy fedrować, górotwór zaciśnie większość naszych wyrobisk, w zrobach będą inkubować się pożary endogeniczne, wstrząsy nie ustaną, a metan będzie dalej się wydzielał. Jakie jest wyjście? Trzeba zachować spokój i bezwarunkowo przestrzegać wszystkich procedur bezpieczeństwa, które chronią przed zarażeniem, dostosowywać zakres prac do aktualnej sytuacji i zapewnić obsługę naszego majątku i naszych stanowisk pracy – wyjaśnia Artur Dyczko, wiceprezes zarządu JSW SA i szef sztabu kryzysowego.

Inne aktualności

Dzięki kopalni powstał nowy Dom Ludowy ze strażnicą

Po wielu latach problemów z wciąż pojawiającymi się uszkodzeniami na budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżowicach, strażacy zyskali nowoczesną siedzibę, a mieszkańcy Dom Ludowy. Inwestycję sfinansowała kopalnia Pniówek w ramach szkód górniczych.

JSW zrealizowała plan produkcyjny za 8 miesięcy 2025 roku

Jastrzębska Spółka Węglowa podsumowała realizację Planu Techniczno-Ekonomicznego za sierpień 2025 roku. Choć ostatni miesiąc był trudny ze względu na wyzwania operacyjne w segmencie węglowym, to Spółka z powodzeniem zrealizowała plan produkcyjny w ujęciu narastającym.…

Ogłoszenie o wszczęciu postępowania kwalifikacyjnego

Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. z siedzibą w Jastrzębiu-Zdroju, Aleja Jana Pawła II 4 działając na podstawie § 11 ust. 11 - 17 Statutu Spółki, ogłasza wszczęcie postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko Zastępcy Prezesa Zarządu ds. Ekonomicznych…

Kolejna ściana w KWK Pniówek

W kopalni Pniówek uruchomiono nową ścianę wydobywczą Pw-1 w pokładzie 361. Jej szacowane zasoby wynoszą blisko 490 tysięcy ton wysokiej jakości węgla koksowego typu 35.1.

Porozumienie Jastrzębskie – przełom w walce o prawa pracownicze

3 września 1980 roku w Jastrzębiu-Zdroju podpisano jedno z najważniejszych porozumień sierpniowych – Porozumienie Jastrzębskie. Był to moment, który na zawsze odmienił polską historię, umacniając walkę o prawa pracowników i stając się symbolem sprzeciwu wobec…

Nowa duża ściana w Budryku

W kopalni Budryk uruchomiono ścianę Bw-1 w pokł. 405/2, której zasoby wynoszą ponad 1,6 mln ton węgla koksowego.

Więcej aktualności